Czy dieta keto to ukryty zabójca serca? Lekarze ostrzegają przed skutkami ubocznymi!

Dieta ketogeniczna (keto) cieszy się od kilku lat wielkim zainteresowaniem – zachęca do niej obietnica szybkiej utraty wagi, poprawy koncentracji i stabilizacji poziomu cukru we krwi. Jednak, jak w przypadku każdego radykalnego sposobu odżywiania, także wokół keto narastają kontrowersje i sprzeczne opinie. Jedni przedstawiają ją jako niemal cudowną kurację na wiele problemów zdrowotnych, drudzy natomiast alarmują, że nadmiar tłuszczu (szczególnie nasyconego) może wyrządzić spustoszenie w układzie krążenia i w konsekwencji zwiększyć ryzyko miażdżycy, zawału czy udaru. Czy dieta keto rzeczywiście stanowi „ukrytego zabójcę serca”, przed którym coraz częściej ostrzegają lekarze? Przyjrzyjmy się temu zagadnieniu z różnych stron.


1. Na czym tak naprawdę polega dieta ketogeniczna?

1.1. Podstawowe założenia

W typowej diecie keto ogranicza się węglowodany (zwykle poniżej 50 g dziennie, a niektórzy schodzą nawet do 20 g) i stawia na wysokie spożycie tłuszczu, przy umiarkowanej lub niskiej podaży białka. Taki rozkład makroskładników ma wprowadzić organizm w stan ketozy, czyli sytuacji, w której ciała ketonowe zastępują glukozę jako główne źródło energii. Proporcje makroskładników mogą wyglądać orientacyjnie tak:

  • Tłuszcze: 70–80% dziennego zapotrzebowania kalorycznego
  • Białko: 10–20% dziennego zapotrzebowania kalorycznego
  • Węglowodany: 5–10% dziennego zapotrzebowania kalorycznego

Już sam charakter diety – radykalne ograniczenie węglowodanów – wzbudza wątpliwości, zwłaszcza wśród zwolenników bardziej zrównoważonego podejścia. Krytycy twierdzą, że tak niski poziom cukrów w diecie może przekładać się na zwiększone obciążenie wątroby i nerek, a przy okazji… stanowić ryzyko dla układu krążenia.

1.2. Mechanizm chudnięcia

Szybka utrata wagi na początku keto związana jest głównie ze spadkiem ilości wody w organizmie, ponieważ glikogen mięśniowy (forma magazynowania węglowodanów) wiąże wodę. Kiedy ograniczamy węglowodany, poziom glikogenu spada, a wraz z nim ubywa również wody. Późniejsze etapy utraty wagi wynikają już z przemian metabolicznych związanych z ketozą i – potencjalnie – z lekkim deficytem kalorycznym (choć nie zawsze występuje on samoistnie).

Dla wielu osób szybko widoczna utrata kilku kilogramów jest motywująca, dlatego rosnąca popularność diety keto nie powinna dziwić. Jednak kluczowe pytanie brzmi: jak to wpływa na serce i naczynia krwionośne?


2. Zagrożenia: dlaczego lekarze biją na alarm?

2.1. Ryzyko podniesienia „złego” cholesterolu (LDL)

Najczęściej powtarzany zarzut wobec diety keto dotyczy jej wpływu na profil lipidowy. Spożywanie dużej ilości tłuszczów – zwłaszcza jeśli nie rozróżniamy tłuszczów nasyconych (niewskazanych w nadmiarze) od nienasyconych (bardziej pożądanych) – może prowadzić do:

  • Podwyższenia poziomu LDL („złego” cholesterolu).
  • Obniżenia poziomu HDL („dobrego” cholesterolu) – zwłaszcza jeżeli dieta jest niezrównoważona i zawiera niewielkie ilości antyoksydantów i błonnika.

Wysokie LDL w dłuższej perspektywie przekłada się na zwiększone ryzyko miażdżycy, która jest główną przyczyną choroby niedokrwiennej serca. Prowadzi to do zwężenia światła naczyń krwionośnych i może skutkować zawałem czy udarem mózgu. Lekarze kardiolodzy są szczególnie zaniepokojeni, gdy pacjent:

  • Ma już wysokie poziomy cholesterolu lub trójglicerydów.
  • Obciążony jest genetycznie hipercholesterolemią rodzinną.
  • Cierpi na choroby towarzyszące, jak nadciśnienie czy cukrzyca typu 2.

2.2. Wpływ na ciśnienie krwi i stany zapalne

Dieta bogata w tłuszcze zwierzęce i nasycone kwasy tłuszczowe (z masła, smalcu, bekonu, tłustych wędlin) może nasilać stany zapalne w organizmie i zwiększać stres oksydacyjny. Brak odpowiedniej ilości warzyw, owoców i produktów bogatych w polifenole (wiele z nich zawiera jednak sporo węglowodanów, dlatego są ograniczane w keto) sprzyja:

  • Zwiększeniu ryzyka nadciśnienia tętniczego – choć część osób na keto zauważa poprawę ciśnienia krwi, szczególnie kiedy tracą nadmierną wagę, inni mogą doświadczać odwrotnego efektu w przypadku diety o niewłaściwym bilansie kwasów tłuszczowych.
  • Powstawaniu przewlekłego stanu zapalnego, który łączy się z rozwojem miażdżycy.

2.3. Zaburzenia gospodarki elektrolitowej i odwodnienie

W fazie adaptacji do keto organizm traci sporo wody (jak wspomniano, wraz z glikogenem „ucieka” też woda). To oznacza, że trzeba szczególnie dbać o nawodnienie i poziom elektrolitów, takich jak sód, potas, magnez. Brak odpowiedniej równowagi może przekładać się na:

  • Osłabienie mięśnia sercowego i zaburzenia rytmu serca.
  • Spadek ciśnienia krwi (co nie zawsze jest korzystne, gdy jest zbyt duży i nagły).
  • Ogólną złą kondycję fizyczną i psychiczną (zawroty głowy, rozdrażnienie, uczucie kołatania serca).

Dla osób z już istniejącymi problemami kardiologicznymi, takie zaburzenia mogą okazać się szczególnie niebezpieczne.


3. Grupy szczególnego ryzyka

3.1. Pacjenci z chorobami serca

Jeśli ktoś przeszedł zawał, ma zaawansowaną miażdżycę czy choruje na niewydolność serca, radykalna zmiana diety (w tym przejście na keto) powinna odbywać się tylko pod okiem lekarza i dietetyka klinicznego. Każda nagła ingerencja w dotychczasową podaż makroskładników może:

  • Wywołać nieprzewidziane zmiany w profilu lipidowym.
  • Zdestabilizować metabolizm, szczególnie jeśli pacjent przyjmuje leki obniżające cholesterol czy ciśnienie krwi.

3.2. Osoby z predyspozycjami do hipercholesterolemii

Wysokie LDL może być zarówno efektem niezdrowej diety, jak i czynnikiem dziedzicznym. Jeżeli masz w rodzinie osoby cierpiące na hipercholesterolemię rodzinną, istnieje większe prawdopodobieństwo, że Twój organizm również będzie trudniej radził sobie z nadmiarem tłuszczów nasyconych. W takim przypadku nierozsądnie skomponowana dieta keto może wywołać lawinowy wzrost poziomu cholesterolu LDL.

3.3. Cukrzycy typu 2 i insulinooporni

Paradoksalnie, osoby cierpiące na cukrzycę typu 2 albo insulinooporność mogą odnieść korzyści ze stosowania diety keto (poprawa wrażliwości na insulinę, stabilizacja poziomu cukru), ale jednocześnie muszą ściśle monitorować profil lipidowy i funkcjonowanie układu krążenia. W przypadku występowania dodatkowych czynników ryzyka (np. nadciśnienia, otyłości brzusznej, nieprawidłowości w EKG), niezbędne są regularne badania i konsultacje medyczne.


4. Co mówią obrońcy diety keto?

4.1. Poprawa profilu lipidowego u wielu osób

Zwolennicy diety keto wskazują na badania, które pokazują, że u licznej grupy osób wdrażających ten sposób odżywiania poprawia się całkowity profil lipidowy: poziom trójglicerydów spada, a poziom HDL („dobrego” cholesterolu) rośnie. Tłumaczą również, że LDL LDL-owi nierówny – liczy się także gęstość i wielkość cząsteczek (małe, gęste LDL są uznawane za bardziej aterogenne, czyli groźne dla tętnic).

4.2. Redukcja masy ciała kluczem do zdrowego serca?

Utrata zbędnych kilogramów (zwłaszcza tkanki tłuszczowej trzewnej) sama w sobie sprzyja obniżeniu ryzyka kardiologicznego. Wielu pacjentów, którzy wcześniej walczyli z otyłością i niepowodzeniami w innych dietach, odkrywa, że keto pozwala im wreszcie schudnąć. Mniejsza masa ciała oznacza mniejsze obciążenie układu krążenia i lepszą kontrolę nad ciśnieniem tętniczym.

4.3. Wysoka jakość tłuszczów – klucz do sukcesu

Najważniejszym aspektem, na który zwracają uwagę eksperci pro-keto, jest jakość spożywanych tłuszczów. Niestety, w praktyce wiele osób na diecie ketogenicznej sięga przede wszystkim po masło, boczek, tłuste kiełbasy czy sery, a zapomina o źródłach tłuszczów nienasyconych: oliwie z oliwek, oleju lnianym, awokado, orzechach, nasionach czy tłustych rybach (łosoś, makrela, sardynki). To duży błąd, bo to właśnie stosunek kwasów tłuszczowych nasyconych do nienasyconych w dużej mierze decyduje o wpływie na układ krążenia.


5. Jakie są prawdziwe powody, dla których lekarze ostrzegają?

5.1. Dieta trudna do zbilansowania bez wiedzy

Dla wielu osób dieta ketogeniczna to coś w rodzaju „licencji na jedzenie tłuszczu”, co prowadzi do nadużywania czerwonego mięsa, masła, smalcu czy śmietany. W dłuższej perspektywie takie żywienie – bez kontroli i świadomości – może wywołać negatywne skutki dla serca. Brak odpowiednich badań kontrolnych, brak warzyw i owoców (ze strachu przed węglowodanami) oraz nadmiar tłuszczów nasyconych to przepis na problemy metaboliczne.

5.2. Brak długoterminowych badań u ludzi

Choć dieta keto jest znana w medycynie od dawna (m.in. w leczeniu padaczki lekoopornej u dzieci), brakuje jeszcze szeroko zakrojonych, długoterminowych badań dotyczących skutków ubocznych restrykcyjnego, wysokotłuszczowego stylu żywienia na populacji dorosłych osób zdrowych lub z lekkimi do umiarkowanych problemami metabolicznymi. Lekarze woleliby mieć bardziej przekrojowe dane, by móc jednoznacznie ocenić wpływ diety keto na serce po np. 10–20 latach stosowania.

5.3. Możliwość gwałtownego pogorszenia parametrów przy nieodpowiednim stosowaniu

W codziennej praktyce lekarskiej widzi się pacjentów, którzy wpadli w keto „z marszu”, zachęceni szybkim efektem odchudzania, a jednocześnie nie wykonali żadnych badań kontrolnych ani nie mieli wsparcia dietetycznego. Nagły wzrost LDL, zaostrzenie objawów dny moczanowej, problemy z pracą nerek lub drastyczny spadek energii i zaburzenia rytmu serca – to tylko przykłady sytuacji, w których dieta ketogeniczna może „ukazać ciemne oblicze”.


6. Czy dieta keto to faktycznie „ukryty zabójca serca”?

6.1. Zależy od indywidualnej kondycji i stylu życia

Dla osób młodych, bez istotnych obciążeń genetycznych i z niewielką nadwagą, rozsądnie zbilansowana dieta keto (z naciskiem na zdrowe źródła tłuszczu) może nie stanowić znacznego zagrożenia dla serca. Niektóre badania sugerują wręcz poprawę parametrów metabolicznych. Jednakże u osób obciążonych chorobami kardiologicznymi, genetycznie wysokim cholesterolem lub stosujących dietę w sposób nieprzemyślany zagrożenie jest realne.

6.2. Rola badań kontrolnych i nadzoru medycznego

Kluczem jest monitorowanie. Jeśli ktoś planuje przejść na dietę keto lub już jest w trakcie, warto regularnie (np. co 3–6 miesięcy) sprawdzać:

  • Lipidogram (cholesterol całkowity, HDL, LDL, trójglicerydy).
  • Poziom glukozy i insuliny (szczególnie u cukrzyków).
  • Funkcjonowanie wątroby i nerek (próby wątrobowe, kreatynina).
  • Parametry elektrolitowe i ciśnienie tętnicze.

Wtedy wiadomo, czy organizm reaguje pozytywnie, czy pojawiają się niepokojące sygnały.

6.3. Nie każdy musi być na keto

Wreszcie, należy pamiętać, że dieta ketogeniczna nie jest jedynym narzędziem walki z otyłością, cukrzycą typu 2 czy nadciśnieniem. Istnieją mniej radykalne modele żywieniowe (np. dieta śródziemnomorska czy tzw. diety niskowęglowodanowe, ale nie aż tak restrykcyjne jak keto), które także skutkują utratą masy ciała i poprawą parametrów metabolicznych – a często wiążą się z mniejszym ryzykiem skrajnych skutków ubocznych.


7. Jak minimalizować zagrożenia dla serca? Praktyczne wskazówki

  1. Postaw na jakość tłuszczów
    Zamiast „zalewać” organizm tłuszczami nasyconymi z przetworzonego mięsa i tłustych wędlin, sięgaj po oliwę z oliwek, olej lniany, olej z awokado, orzechy, pestki, tłuste ryby (łosoś, makrela). Dzięki temu organizm otrzyma więcej kwasów tłuszczowych omega-3, które sprzyjają ochronie układu krążenia.
  2. Spożywaj warzywa bogate w błonnik i antyoksydanty
    Istnieje wiele warzyw niskowęglowodanowych (szpinak, brokuły, cukinia, kalafior, sałata, kapusta pekińska, ogórki itp.), które można włączyć do diety keto. Pomogą one utrzymać równowagę kwasowo-zasadową, dostarczą witamin i składników mineralnych.
  3. Monitoruj swoje zdrowie
    Regularne badania krwi, kontrola ciśnienia tętniczego, konsultacje z lekarzem i dietetykiem są niezbędne, szczególnie gdy planujesz stosować dietę ketogeniczną dłużej niż kilka tygodni.
  4. Unikaj „śmieciowych” produktów keto
    W dobie popularności diety ketogenicznej przybywa przetworzonych produktów sygnowanych etykietą „keto-friendly” (wypieki bez węglowodanów, różnego rodzaju zamienniki pieczywa). Wiele z nich zawiera jednak niezdrowe tłuszcze lub nadmiar konserwantów i ulepszaczy. Uważne czytanie etykiet to podstawa.
  5. Rozważ wsparcie suplementacyjne
    Suplementacja elektrolitów (magnez, sód, potas), kwasów omega-3 czy witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K) może być pomocna, jeśli dieta keto jest uboga w niektóre składniki. Oczywiście najlepiej robić to w porozumieniu ze specjalistą.

8. Ostateczny werdykt – czy naprawdę musimy bać się diety keto?

Dieta ketogeniczna, stosowana rozważnie, przez osoby w miarę zdrowe, potrafi przynieść korzyści: poprawę wrażliwości insulinowej, obniżenie masy ciała, stabilizację poziomu cukru, a nawet (u niektórych) poprawę profilu lipidowego. Jednak różnimy się genetyką, stylem życia i stanem zdrowia – to, co służy jednej osobie, inną może wpędzić w kłopoty.

Czy jest więc „ukrytym zabójcą serca”? W skrajnych przypadkach – gdy ktoś nadużywa tłuszczów nasyconych, ignoruje jakość diety i nie monitoruje stanu zdrowia – może stać się czynnikiem przyspieszającym rozwój chorób układu krążenia. Wówczas ostrzeżenia lekarzy nie są bezpodstawne. Natomiast tam, gdzie panuje rozsądek, wiedza i kontrola, dieta keto nie musi być zagrożeniem.


9. Podsumowanie: rozwaga przede wszystkim

  • Dieta keto to nie „licencja na nieograniczony boczek” – kluczem do uniknięcia problemów kardiologicznych jest właściwy dobór tłuszczów i zachowanie balansu w spożywaniu białka oraz warzyw niskowęglowodanowych.
  • Regularne badania – profil lipidowy, elektrolity, próby wątrobowe, poziom glukozy – to podstawa, zwłaszcza jeśli planujesz dłuższe stosowanie diety.
  • Indywidualne podejście – każdy organizm jest inny. To, co przyniosło sukces Twojemu znajomemu, u Ciebie może nie zadziałać lub wręcz zaszkodzić.
  • Wsparcie specjalisty – konsultacja z lekarzem i dietetykiem (zwłaszcza klinicznym) jest bezcenna, jeśli chcesz mieć pewność, że nie robisz sobie krzywdy.

Jeśli więc zdecydujesz się na keto, nie podchodź do tego jak do „modnej diety cud”. Pamiętaj, że mówimy o poważnej zmianie metabolicznej, która – w nieodpowiedzialny sposób praktykowana – faktycznie może zagrażać układowi krążenia. Miej plan, dbaj o równowagę składników, unikaj najczęstszych pułapek, a jeśli coś Cię niepokoi – skonsultuj się z ekspertami. Tylko wtedy możesz liczyć na realne korzyści, bez narażania serca na dodatkowy stres.

Ostrzeżenie: Powyższy artykuł ma charakter informacyjny i nie zastępuje profesjonalnej porady medycznej. Wszelkie decyzje dotyczące diety, zwłaszcza tak radykalnej jak keto, należy podejmować w porozumieniu z lekarzem lub wykwalifikowanym dietetykiem.

o1

By Karolina Biustynowicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *